2010-12-28
Szkoła squasha-prawidłowe trafienie piłki
Jednym z podstawowych a tym samym najważniejszych warunków nauki umiejętności kontroli uderzenia jest umiejętność trafiania piłki środkiem głowy rakiety czyli tak zwanym sweet spotem.
Umiejętności trafiania środkiem rakiety zawodnik uczy się od pierwszego kontaktu ze squashem. Opanowanie tej umiejętności nie będzie gwarancją na przyszłość, jeśli zawodnik nie będzie w przyszłości postępował wg zasady wg której uczył się trafiania piłki środkiem rakiety na początku własnej nauki prawidłowej techniki uderzeń.
Zasada ta to stała obserwacja momentu trafienia piłki podczas uderzenia.
Obserwacja momentu trafienia piłki rakietą sprawia początkującym w zasadzie zawsze duży problem. Początkujący patrzy na piłkę podczas trafienia rakietą i traci ją następnie z pola widzenia tracąc nie rzadko orientację.
Taka sytuacja zniechęca początkującego do obserwowania momentu trafienia piłki i doprowadza do całkowitego zaniechania tej czynności.
Praktycznie bez ciągłego nadzoru trenera w początkowej fazie nauki, umiejętność trafiania środkiem nie jest możliwa do opanowania przez początkującego zawodnika, dlatego też lekcje u kompetentnego trenera, lub instruktora squasha będą niezbędne.
Jak powinien wyglądać naciąg rakiety zawodnika trafiającego piłkę prawidłowo możecie obejrzeć na kolejnych fotkach.
Przedstawiam Wam fotki własnej rakiety Karakal.
Z reguły wymieniam naciąg wcześniej, ale dla przykładu grałem tym naciągiem do końca a więc do jego zerwania Niestety nie każdy naciąg pokaże Wam efekt trafiania środkiem. We własnych rakietach używam od lat zielonego naciągu Tecnifibre. Moim zdaniem jednego z najlepszych biorąc pod uwagę cenę, jakość i wytrzymałość. To oczywiście moja wyłącznie subiektywna opinia o tej marce ale przejdźmy do fotek… W przypadku naciągu pozwalającego na ocenę trafieniem środkiem rakiety, obraz zużycia naciągu ograniczy się do tzw sweet spotu
W efekcie naciąg pęknie również na środku a więc w miejscu najczęstszego kontaktu z piłką. Pozdrawiam wszystkich grających i zapraszam do kolejnej lekcji w naszej intarnetowej szkole squasha już niebawem.
Wojciech Emil Kosow