2017-09-03
Niebezpieczne korty SQUASHA w Polsce
Gdy w latach 80-tych ubiegłego wieku grałem zawodniczo w squasha w Niemczech, marzył mi się rozwój squasha w Polsce przynajmniej w połowie wielkości rozwoju squasha w tamtych latach u naszych zachodnich sąsiadów. Po powrocie do kraju w 2001 roku rozpocząłem squashową „agitację” i treningi dla początkujących zawodników we Wrocławiu. Jedynymi dostępnymi kortami squasha we Wrocławiu dysponował wtedy klub GOŁASKI przy ul. Kozanowskiej którego nazwę zmieniono następnie na SPORTWERK.
Gdy któregoś dnia przyjechałem do klubu, okazało się, że jeden z trzech kortów squasha wyłączony jest z moich treningów, ponieważ jakiś amator wypadł z kortu przez szklaną ścianę. Kupa rozbitego szkła i poważnie kontuzjowany gracz w squasha to efekt kiepskiej jakości kortu, a szczególnie jego szklanej ściany tylnej…
Dzisiaj w roku 2017 z kortu squasha w Polsce średnio raz na miesiąc wypada zawodnik ze szklanymi drzwiami lub innym elementem szklanej ściany kortu. Czy squash jest więc tak bezpieczny, jak wskazują zachodnie statystyki?... Oczywiście tak, ale tylko wtedy, gdy uprawiamy squasha na bezpiecznych kortach, które przynajmniej z „urzędu” powinny być bezpieczne, a więc posiadają certyfikat WSF, choć ten warunek nie zawsze jest gwarancją…
Dynamiczny rozwój squasha w Polsce zainicjował biznesowe myślenie rodzimych firm do zbicia własnego kapitału na tym zjawisku i to normalne, ale… rodzime firmy funkcjonujące w warunkach niestety znacznie odbiegających od zachodnich realiów „normalnego biznesu” lub z innych względów zmuszone są do oszczędności. Efektem jest „produkcja” w Polsce poprzez „wynalazki” tych firm inwalidów sportowych uprawiających amatorsko squasha.
W zasadzie to ostanie przypadki z Warszawy, Gliwic i Pilchowa skłoniły mnie do napisania tego artykułu. W Gliwicach człowiek wypadł z kortu przez szklane drzwi. Szkło nie rozbiło się, jak SEKURIT rozbić się powinien i kawałek szkła przeciął graczowi w squasha szyję w odległości 1cm od tętnicy szyjnej (głośna sprawa sądowa na śląsku, klub polskiego producenta kortów squasha SQUASHBALL w Gliwicach został zamknięty). W Pilchowie koło Szczecina zawodnik wypadł z kortu squasha z drzwiami i połową szklanej ściany… producent: SQUASHBALL Polska… W Warszawie w klubie byłego Mistrza Polski w squasha zawodnik wypadł z kortu marki „no name” razem ze szklanymi drzwiami stosowanymi przy budowie kortów squasha Fibersin. Skutek – rany cięte, połamany nadgarstek i inne obrażenia uniemożliwiające grę w squasha na wiele miesięcy. Kolejne przykłady: Kraków - McWilll, Bielsko Biała - Squashball itd. Itp…
Jak wcześniej wspomniałem, certyfikat WSF nie gwarantuje 100% gwarancji bezpieczeństwa uprawiania squasha przynajmniej w przypadku niektórych firm, ale znacznie zwiększa to bezpieczeństwo.
W zasadzie jedyną firmą budującą od ponad 30 lat 100% bezpieczne korty squasha jest niemiecka firma ASB SQUASH COURT www.squashcourt.pl . Firma zbudowała dotychczas niemal 7.000 kortów squasha na całym świecie i nigdy dotąd nie zdarzyło się, aby zawodnik grający w squash wypadł przez szklaną ścianę z kortu ASB lub doznał innej kontuzji z powodu wadliwego kortu squasha… Z powodu wysokiej ceny kortów squasha ASB, wielu polskich inwestorów decyduje się na oszczędności. Jednak oszczędności w zasadniczej kwestii, czyli bezpieczeństwa klienta grającego w squasha prowadzą do systematycznego wykluczania własnych klientów z klubowego grafiku z powodu ich częstych kontuzji.
Najbardziej jednak bulwersującym jest fakt, że PFS (Polska Federacja Squasha) nie tylko toleruje ten stan rzeczy, ale nadal pozwala organizować turnieje squasha pod własnym patronatem na nowo wybudowanych NIEBEZPIECZNYCH KORTACH SQUASHA! w Polsce. Do póki nie zmieni się obłędne myślenie Zarządu PFS: „BUDUJMY JAK NAJWIĘCEJ KORTÓW NIEWAŻNE JAKIEJ JAKOŚCI W CELU POPULARYZACJI SQUASHA W POLSCE” na racjonalne myślenie: „BUDUJMY W POLSCE WYŁACZNIE BEZPIECZNE DLA GRACZY KORTY SQUASHA”..
...gra w squasha w Polsce nie zyska dobrej sławy z istotnego powodu - setek dotychczas i w przyszłości kontuzjowanych zawodników grających na niebezpiecznych kortach squasha w naszym kraju.
Wjciech Emil Kosow
Tel. 515 121 117
