2006-03-20

0 komentarzy


V Turniej - scenariusz jak z filmu


Piąty Turniej Pucharu Dolnego Śląska sezonu 2005/2006 wygrał Jacek Kowalewski pokonując w finale Wojtka Kosow 2:1. Scenariusz turnieju, którego nie powstydziłby się...


...reżyser słynnego klasyka o dzielnych samurajach, napisało SIEDMIU wrocławskich zawodników :). Po kilkugodzinnych zmaganiach z jedynym wrogiem – kondycją, na placu boju pozostali finaliści, krzyżując w meczu o pierwsze miejsce swoje „katany” Tecnifibre :).

Trzecie miejsce w turnieju zajął osłabiony tym razem nieco Arek Beneś, a czwarte – Dominik Mazurczak. Zawodnik, z którym będą musieli w przyszłości liczyć się gracze z wrocławskiej czołówki, braki techniczne i widoczny jeszcze brak doświadczenia, skutecznie nadrabia szybkością i ambitną grą.
Kat. Masters wygrał Wojtek Kosow, pokonując rówieśnika Piotra Seweryna. W turnieju zabrakło niestety kobiet. Ich jedyna reprezentantka, nie zdecydowała się na grę z mężczyznami. 

Przebiegające w koleżeńskiej atmosferze i w duchu zasady fair play zawody, mimo niskiej frekwencji, były kolejną udaną imprezą we Wrocławiu. Każdy uczestnik rozegrał najmniej 6 meczów, i prawie wszyscy otrzymali pamiątkowe puchary.

Dlaczego siedmiu? Bo to szczęśliwa liczba jest :)

Do Wrocławia zapraszamy na kolejny turniej – 

„SEB – Cup Wiosna 2006” 

już za miesiąc. 







62.129.210.236