przez Jacek » Wt wrz 20, 2011 11:01 pm
Mam nadzieję, że ten komentarz nie zamieścił sam Pan Emil Kosow ponieważ byłoby to świadome wprowadzenie odbiorcy w błąd! Liczę, że tekst napisał niezorientowany w temacie pasjonat kortów ASB. Zatem wyjaśniam:
1.Czy 5 czy 80 tys złotych przy zapowiadanej inwestycji powyżej 3 mln złotych jest bez znaczenia.
2.Sprawa dystrybucji i gwarancji. Konkurentami ASB są koncerny o zasięgu globalnym i udzielili polskim dystrybutorom tylko autoryzacji bez wyłączności na sprzedaż ich kortów. Zatem każdy zainteresowany może kupić ich korty od polskiego dystrybutora lub bezpośrednio od producenta, co bardzo istotne uzyskuje się gwarancję od producenta a nie od dystrybutora, który przecież może zaprzestać działalności. Polski dystrybutor świadom tego rozsądnie wylicza swoją marże stąd brak jest różnicy w cenie w poszczególnych krajach EU. A jak jest u ASB? Jest to w sumie mała rodzinna manufaktura od której Pan Kosow otrzymał wyłączność na sprzedaż tych kortów w Polsce i nie ma możliwości ich zakupu od kogo kolwiek innego, stąd ceny tych kortów w Poslce są o ponad 25% wyższe od cen w Niemczech. I b. ważna sprawa - kupując korty ASB od Pana Emila nie otrzymujemy gwarancji od producenta tylko od firmy żony Pana Kosowa, która zatrudnia 3 osoby. Porównajmy zatem obsługę gwarancyjną i pogwarancyjną świadczoną na terenie Polski przez ASB i tzw konkurentów. Powiedzmy wprost już nawet nasi rodzimi producenci zapewniają lepszą obsługę.
3.Argumentacja, że inni dystrybutorzy też otwierają swoje kluby jest nie trafiona. Na tzw. zachodzie to nie występuje. To tak jakby producent samochodów otworzył sieć przewozów taksówkowych w danym mieście albo producent frytkownic i grili sieć fastfoodów. Trochę powagi!
Co za prymitywne stwierdzenia „szkoda ci, że ktoś otworzył klub”, a może by tak poważenie potraktować sprawę?
Wyjaśniam dlaczego napisałem ten post. Z prostego powodu, mój znajomy jest dawnym klientem Pana Kosowa – jakiś czas temu kupił „określoną” ilość kortów (na szczęście nie na Śląsku) i mając już wcześniej negatywne doświadczenie z załatwianiem reklamacji przez Państwa Kosow zastanawia się jak to będzie w przyszłości, w sytuacji kiedy w jego mieście powstanie „wzorcowy klub” na 12 (a może 20?) kortów i przyjdzie do zgłoszenia reklamacji albo poprosi o zwykłe wsparcie techniczne …